Potwór Coca-Colowy
Potwór Coca-Colowy, czy Bestia Coca-Colowa to krążący po Żółwinie, rzadziej w Podkowie i Owczarni potężny twór którego masa jest niemożliwa do policzenia, ponieważ swoim istnieniem i ustanowieniem materii zagina czasoprzestrzeń i narusza dzienny porządek w środowisku atmosferycznym i meteorologicznym. Nazwa bytu nie jest przypadkowa bowiem jest on widziany zawsze z butelką coca-coli. Jest on wstanie zjeść wszystko co się porusza.
Według legend Azisowych, spotykajac potwora coca-colowego należy oddać szacunek, lub po prostu nie wchodzić w drogę, w przeciwnym razie pechowiec zostanie zjedzony. Potwora najczęściej można spotkać na ławce najbliżej sklepu na ul. Nadarzyńskiej 27 - to właśnie tam najczęściej odpoczywa zajmując całą ławkę.
Pewien incydent z Bestią Coca-Colową miał miejsce podczas uroczystości wigilijnej, a więc podczas Azisek. Wtedy to został przyuważony na zebraniu potężnej ilości ciasta dostepnego dla wszystkich uczestników, a następnie przemycenia go do swojego miejsca zamieszkania. Jednak nie znalazł się nikt na tyle odważny by mu zwrócić uwagę, bo już by nie żył.
Dzień 5 kwietnia 2024 zapisze się w kalendarzu Azisowym, bowiem tego dnia spotkanie Potwora Coca-Colowego z Bykami zaowocowało w jedno z fajniejszych wyjść, a ponadto, doszło do spotkania z Dawidem (które sam zainicjował!) po ośmiu miesiącach.
Paradoks Bestii Coca-Colowej[edytuj]
Istotą paradoksu jest samo istnienie Bestii, dokładniej to jej masa, która jest większa od masy jądra ziemi, a więc teorytycznie taki byt nie powinien istnieć, a szczególnie swobodnie poruszać się po ziemi.
Zwrot w historii Azisizmu[edytuj]
5 kwietnia 2024 roku sprawił wiele zaskoczeń dla byków. Pierwszym dużym zaskoczeniem bylo to, że bykom udało się dokonać zakupów w sklepie w zolwinku po czasie, co sie nigdy wczesniej nie zdarzyło. Zaczęło się od tego, że byk Pjot wchodząc do sklepu po godzinie 19 (zamknięcie bylo o 19:00) zapytał czy zdąży jeszcze zakupy. Spotkał tam potwora Coca-Colowego, który powiedział, że tak, mimo że znajdowała się jeszcze właścicielka sklepu, która powinna pierwsza odpowiedzieć. Potwór Coca-Colowy gdy wychodził ze sklepu, powiedzial do reszty czekających byków, żeby się pośpieszyli bo zaraz zamykają. Następna sytuacja była jak z fantastycznej książki - Dawcio ZADZWONIŁ do Byka Maria, a ten NIE ODEBRAŁ. Zawsze dzieję sie to odwrotnie. Byk Mario oddzwonił do Dawida, który zaproponował wyjście. Coś niewiarygodnego. Dzień 27 kwietnia 2024 będzie dniem debaty na temat Potwór Cocacolowy - git czy kit.